Tartaletki z jabłkami i żurawiną /Mini apple tarts with cranberry

Małe, zgrabne, eleganckie. Takie powinny być tartaletki, wręcz idealne na karnawał. Oczywiście i tym razem przepis zawiera jabłka, jakże by inaczej. :)
Zapraszam zatem na tartaletki z jabłkami, żurawiną i prażonymi wiórkami kokosowymi. Proste i pyszne, gwarantuję, że zagoszczą u Was na stałe ;)

Postanowiłem dodać nieco pasty sezamowej, która nieco wzbogaci smak o bardzie orzechowe nuty. Oczywiście alergicy mogą z niej zrezygnować bądź użyć innej pasty smakowej, tutaj pełna dowolność. DO jabłek pasuje wszystko, nawet pasta krewetkowa ;)

Składniki:

• 4-5 jabłek Gala,
• 1 op. ciasta francuskiego,
• 1 jajko,
• 1 szkl śmietany,
• cukier,
• 1 łyżeczka pasty sezamowej,
• suszona żurawina,
• wiórki kokosowe,

Z ciasta francuskiego wycinamy kółka wielkości foremek, w których będziemy robić tartaletki. Najlepiej aby miały one wielkość połówki jabłka. Wykładamy nimi owe foremki i nakłuwamy widelcem.

Jabłka obieramy, przekrawamy na pół i usuwamy z nich gniazda nasienne. Wierzch nacinamy, co przyspieszy pieczenie i stworzy fajny wzorek. Układamy każdą półkę w foremkach wyłożonych ciastem francuskim i polewamy śmietaną wymieszaną z jakiem, cukrem i pastą sezamową. Cukru nie za dużo, do 2-3 łyżek. Posypujemy każdą prażonymi wiórkami kokosowymi i kilkoma owocami żurawiny.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy przez około 40 minut. Ciasto powinno być złote i chrypiące, a jabłka upieczone, ale nadal lekko twardawe(użyjcie noża do sprawdzenia).
Mam nadzieję, że przepis Wam zasmakuje, jak widzicie wyglądają cudownie i tak też smakują.
Pozdrawiam i życzę smacznego. :D
Kacper T. ;)