Jabłkowo-serowy krem z chrupiącym boczkiem /Apple cheese cream soup with crispy bacon

Nawet nie wiecie jak ja uwielbiam taką pogodę. -10°C i wszyscy narzekają. A ja się cieszę i chodzę na spacery :) A do tego można sobie przygotować treściwe zupy i potrawki. Dzisiaj zapraszam Was na to pierwsze, a dokładniej jabłkowo-serowy krem, do tego chrupiący plasterek boczku. Im bardziej wyrazisty ser wybierzecie tym lepiej. Ja postanowiłem tym razem wziąć ostrą odmianę cheddara, która idealnie się sprawdziła.

Składniki na 6-8 porcji:

• 4 jabłka Granny Shmith,
• 1 cebula,
• 2 ząbki czosnku,
• 1 gałązka tymianku,
• 500 ml wywaru warzywnego,
• 250 ml słodkiego cydru,
• 250 ml mleka,
• 1 szkl tartego sera cheddar,
• 1 łyżeczka musztardy francuskiej,
• oliwa z oliwek,
• kilka plastrów boczku,

Obrane jabłka kroimy na ćwiartki i usuwamy z nich gniazda nasienne, skrapiamy odrobiną oliwy, posypujemy posiekanym tymiankiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200°C na 25-30 minut.

W tym czasie na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę i czosnek, aż się zeszklą, dodajemy do nich jabłka, wywar warzywny i cydr. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na wolnym ogniu przez 15-20 minut. Miksujemy wszystko na gładki krem.

Do zupy dodajemy mleko, ser i musztardę, gotujemy aż ser się rozpuści, doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z boczkiem, który wcześniej kroimy w cienkie plastry i smażymy na suchej patelni, aż zrobi się chrupiący.

Mam nadzieję, że ta zupa Was rozgrzeje równie mocno co mnie. Jak widzicie przepis szybki i krótka ale treściwy.

Pozdrawiam i życzę smacznego :D

Kacper T. ;)